Hydrospeed jest stosunkowo nową dyscypliną sportów ekstremalnych. Jeszcze do niedawna popularny był wyłącznie we Francji. Obecnie zyskał także wielu zwolenników w Polsce. Hydrospeed dostarcza wielu emocji oraz oczywiście potężnej dawki adrenaliny. W sporcie tym łatwo o kontuzję i siniaki.
Jednakże nawet to nie odstrasza żądnych przygód zawodników. Hydrospeed to inaczej spływ rzeką górską. Zawodnicy mają do dyspozycji niewielką, plastikową deseczkę, na której umocowane są uchwyty na dłonie. Dodatkowym wyposażeniem jest specjalny kombinezon piankowy, kask oraz płetwy. Za pomocą płetw zawodnik steruje deską.
Najciekawsze jest jednak to, że na desce znajduje się jedynie tułów zawodnika. Podczas całego spływu nogi znajdują się w wodzie. Z tego powodu uczestnik spływu narażony jest na uderzanie o liczne kamienie czy głazy, które znajdują się w wodzie. Potężna dawka adrenaliny jest zatem gwarantowana, ale właśnie to sprawia, że sport ten jest bardzo lubiany wśród zawodników. Uczestnicy spływu muszą mieć dobrą kondycję fizyczną.
Niektóre choroby mogą być przeciwwskazaniem do uczestniczenie w spływie. Do podstawowych wymagań zalicza się także umiejętność pływania. Jest to szczególnie istotne w przypadku utraty deski przez zawodnika. Hydrospeed jest sportem wymagającym. Pojedynczy spływ jest bardzo wyczerpujący dla organizmu.
Każdy początkujący powinien rozpoczynać treningi pod okiem doświadczonego instruktora. Dzięki temu można nauczyć się odpowiednich technik oraz zmniejszyć ryzyko kontuzji.
